Szukając pracy prezentujemy posiadanie doświadczenie w CV, negocjując z inwestorem warto pokazać udane biznesy zrealizowane w przeszłości. Czy zatem ma znaczenie historia pomysłodawcy w skutecznym prowadzeniu i realizacji kampanii finansowania społecznościowego?
Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Intuicyjnie można wyczuć, że zbudowana baza sympatyków i współtwórców sukcesu poprzedniego projektu będzie wstępnie zainteresowana kolejną realizacją. Zwłaszcza, jeśli będzie miała zbliżony charakter i nie ma zastrzeżeń do wcześniejszej interakcji. Nie oznacza to jednocześnie, że grono wspierających będzie stale się powiększało, bo crowdfunding opiera się bardziej na impulsywnej decyzji o przyłączeniu się do projektu, niż budowania lojalności wobec osoby, marki, czy produktu. Po prostu finansowanie społecznościowe nie pozwala na podjęcie działań znanych z tradycyjnego rynku, które wiążą „klienta” na długo (ten nie jest zresztą klientem, a współtwórcą).
Jest sporo ciekawych przykładów projektodawców, którzy po zakończeniu udanego projektu rozpoczęli kolejne. Rodzi się pytanie o to jaki był efekt i czy udało się każdorazowo zwiększyć rozmiary sukcesu?
LunaTikTok
Scott Wilson to twórca pierwszego projektu, który zbliżył się do magicznej bariery miliona dolarów, choć chciał jedynie $35 000. Dwa kolejne projekty zakończyły się sporymi sukcesami, ale dopiero po zsumowaniu przekroczyły sukces LunaTikTok i to w stopniu nieznacznym.
IronSky
Twórcy pełnometrażowego filmu „Iron Sky”, który grany był w największych sieciach kin także w Polsce zabrali się za zbiórkę środków na produkcję sequela. Budżet drugiej części (crowdfunding odpowiadał za ok. 25% 10-milionowego budżetu) będzie o 50% większy, a od niedawna na indiegogo trwa zbiórka $150 000 na tzw. preprodukcję – min. dopracowanie scenariusza i przygotowanie zwiastuna.
Our intention is to finance the whole film ourselves, using crowdfunding and soft money and any money that allows us to be completely independent, allows us to make and distribute the film exactly the way we believe it needs to be made.
In the first phase, we are looking to raise 150 000 from the community. This money will be used to produce a full script for the film, a clear production plan including a budget, and a four to five minute promo reel to help us with further funding. In exchange, we’ll let those who contribute to read the script, comment it, or even get a (small) speaking role in the upcoming promo.
Clever Mojo Games
Twórcy gier z serii Alien Frontier, których historię już opisywaliśmy aż czterokrotnie zdecydowali się wprowadzać nowe produkty i dystrybuować je, dzięki kampanią finansowania społecznościowego.
Nie można jednak wskazać jednoznacznego trendu, który dowodzi tego, że wcześniejsze sukcesy przekładają się w wyraźny sposób na kolejne projekty. Należy też dodać, że projekty te są relatywnie małe, więc trudno ocenić powiązanie pomiędzy budową historii projektodawcy, a popularnością nowych pomysłów.
Polska
Sam miałem przyjemność z sukcesem zakończyć 2 projekty finansowania społecznościowego. Były jednak stosunkowo małe, a ich realizacja z uwagi na terminy nastąpiła w odwrotnej kolejności, tj. pierwszy projekt (książka „Crowdfunding. Od pomysłu do biznesu, dzięki społeczności”) powstał po konferencji.
Oczywiście, że było grono osób, które wsparły oba te projekty i aktywnie w nich uczestniczyły, natomiast stanowiły mały odsetek, w i tak niewielkiej liczbie wspierających. Dla jasności, to ogromna społeczność, która udzieliła mi gigantycznego wsparcia by wspólnie współpracować nad realizacją projektów, o czym mówi jedna z uczestniczek konferencji:
Nie udaje się zatem udowodnić bezpośredniego związku pomiędzy historią projektodawcy, ale jedno jest pewne – na pewno jest łatwiej odnieść drugi sukces, choć nie należy zakładać radykalnych skoków popularności i warto wyważyć oczekiwania. Zdobyte doświadczenia, nawiązane relacje, baza kontaktowa i CV crowdfundera nie muszą przekładać się na wpłaty, ale zdecydowanie zwiększają wiarygodność twórcy. A to wartość nie do przecenienia w przypadku finansowania społecznościowego.
Jakie masz zdanie na ten temat?