Pebble, firma która nabrała rozpędu i zdobyła rozgłos medialny na całym świecie po zakończeniu projektu na kickstarterze z kwotą ponad $10 milionów właśnie pozyskała inwestora finansowego. Jak informuje TechCrunch ok. 15 milionów dolarów pozyskane od Charles Rivier Ventures zostanie przeznaczone między innymi na rozwój środowiska i narzędzi dla programistów projektujących aplikacje na coraz bardziej popularny zegarek Pebble.
Transakcja ma bardzo duże znaczenie dla rozwoju rynku finansowania społecznościowego, bo pokazuje ważną korzyść stosowania tego mechanizmu – testowanie rynku.
– Odrzucenie — odpowiedział Eric Micgovski, zapytany o to, co było powodem rozpoczęcia projektu na portalu finansowania społecznościowego. Jego firma opracowała prototyp zegarka, łączącego się bezprzewodowo (za pośrednictwem Bluetootha) ze smartfonem z wyświetlaczem e-ink, znanym z czytników e-booków. Dzięki obsłudze specjalnych aplikacji, może wyświetlać treść SMSów i e-maili, służyć jako licznik rowerowy oraz oczywiście pokazywać aktualną godzinę. Mimo wstępnego zainteresowania, nie udało się pozyskać inwestora, który umożliwiłby krótkoseryjną produkcję i wprowadzenie produktu na rynek.
Inwestorzy, którzy zdecydowaliby się dokapitalizować Pebble przed sukcesem na kickstarterze objęliby udziały po kilkunastokrotnie lepszej cenie. Być może niebawem będziemy świadkami inwestycji z warunkiem zawieszającym w postaci sukcesu na portalu crowdfundingowym?
Więcej o Pebble przeczytasz w książce „Crowdfunding. Od pomysłu do biznesu, dzięki społeczności„!