Krzysztof Gonciarz to jeden z najważniejszych twórców video i influencerów w Polsce. Sam śledzę od kilku lat jego działania i niemal codziennie oglądam jego twórczość. 10 tygodni temu przyciągnął zainteresowanie opinii publicznej swoją kampanią crowdfundingową w modelu subskrypcyjnym. Największe wyzwanie przed nim.
Gonciarz od wielu lat wyprzedza rozwój polskiego internetu, blogosfery i vlogosfery. Choć nie jest najbardziej popularnym twórcą (bo ma bardziej wymagające treści), to zdecydowanie jest jednym z liderów strategicznego rozumienia kierunków rozwoju. Także z finansowaniem społecznościowym miał styczność wielokrotnie, będąc częścią zespołu zaangażowanego w głośną, ale nieszczególnie dobrze zakończoną historię z kampanią na rzecz Mariana Wantoły – animatora Reksia.
W swoim stylu promował też portal wspieram.to:
10 tygodni temu na swoim kanale Gonciarz zaprosił fanów do wsparcia na portalu patronite. Odzew był bardzo dobry, choć ze strategicznego punktu widzenia wiadomo, że dopiero teraz nadejdzie kluczowy moment kampanii. Zbliża się koniec najbardziej popularnego okresu subskrypcji – 3 miesięcy – i Krzysztof będzie musiał w sprytny sposób zachęcić do przedłużania. Bez pokrycia medialnego takiego, jak po starcie kampanii, za 2 tygodnie tymczasowo radykalnie spadnie mu miesięczna kwota wsparcia (z obecnego 28 355 zł miesięcznie). Bardzo jestem ciekaw jak Gonciarz to rozwiąże, choć jestem przekonany że ma na to pomysł.
Efektem ubocznym ogromnego sukcesu Krzysztofa jest oczywiście promocja samego portalu patronite i takiego modelu finansowania społecznościowego w Polsce. Jest to klon amerykańskiego prekursora patreon.com i długo czekał na swój moment. Dzięki Gonciarzowi dla wielu twórców patronite stał się okazją do monetyzacji swoich fanów. Z tym, że nie każdy jest taką osobowością…
Co sądzisz o modelu subskrypcyjnym? Jakie są Twoje przemyślenia i doświadczenia na ten temat? Podziel się opinią w komentarzu!
Aktualizacja 06.09.2016:
Kwoty rzeczywiście nieco spadły, ale dotyczą łącznie ok. 140 osób, przy czym z pewnością spadek był większy, ale projekt wspierają kolejne osoby. Warto zwrócić uwagę, że łącznie (według licznika) Krzysztof pozyskał już ponad 1 milion sto tysięcy złotych od patronów.
„Krzysztof pozyskał już ponad 1 milion złotych od patronów”? Chyba ponad 100 tysięcy. 🙂
Masz rację, mój błąd! Dziękuję