Na zdobywaniu środków na cele społeczne można dobrze zarobić

share on:

Fundraising to angielski termin, który nie doczekał się powszechnie używanego polskiego odpowiednika. Oznacza proces zbierania kapitału na akcje charytatywne i społeczne (w zdecydowanej większości przypadków). Należy pamiętać, że tak samo nazwiemy zbiórkę, na rzecz kampanii prezydenckiej, ale już nie pozyskiwanie kapitału przez przedsiębiorstwo. Mimo, że sama nazwa może nie brzmi znajomo, łatwo udowodnię, że każdy z nas miał z tym procesem styczność…

Ogrom potrzeb finansowych, związanych ze wsparciem osób wymagających szczególnej pomocy jest trudny do policzenia. Kilkanaście tysięcy organizacji, stowarzyszeń, czy fundacji, założonych po to, aby zwiększyć skalę pomocy dla najbardziej potrzebujących i usprawnić procesy zbierania darowizn i datków na ich rzecz. Wiele z nich ma status Organizacji Pożytku Publicznego, realizujących najważniejsze funkcje społeczne w codziennym życiu. Również zaangażowanie autorytetów moralnych, czy tzw. „celebrytów”, w tego typu działania jest widoczne na codzień. Łatwo wyobrazić sobie, że skala problemu jest duża. Warto jednak poznać narzędzia, które profesjonalnym fundraiserom dają szansę na zarobek, a organizacjom charytatywnym możliwość realizacji celów statutowych.

 

Fundraising a social media

 

Fundraiser to zawód, który wbrew obszarowi działalności, nie ma charakteru społecznego, co więcej – może przynieść spore korzyści finansowe. Profesjonalista w tej branży dostaje określone wynagrodzenie lub procent od pozyskanych środków. Przy wielkości tego „rynku” (kilka miliardów złotych rocznie), nie trudno doliczyć się ogromnych sum, które potencjalnie mogą zasilić konto skutecznego „zdobywacza pieniędzy społecznych”.

Główne narzędzia, z jakich korzystają fundraiserzy to ich sieć kontaktów i umiejętność przedstawienia, a właściwie sprzedania firmie, czy instytucji potrzeby wsparcia danej OPP. Jest także cały szereg innych narzędzi, wykorzystywanych w tym celu:

  • 1% podatku – ustawowe narzędzie, dzięki któremu każdy podatnik może wybrać przekazanie części podatku, na rzecz OPP, a nie Skarbu Państwa
  • zbiórki publiczne – w tym najbardziej znana Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka
  • sponsoring, do którego namawiane są firmy, zwłaszcza z branż powszechnie uznawanych za szkodliwe dla społeczeństwa i środowiska (przemysł ciężki, energetyka)
  • dotacje od dawców indywidualnych i instytucjonalnych
  • spadki, o których zabieganie trzeba zabiegać jeszcze za życia właściciela kapitału
  • darowizny
  • kampanie społeczne
  • a nawet działność gospodarcza potrzebujących
  • social media
  • pomagające osoby znane, szanowane, lub potrzebujące medialnego odrodzenia

Lista możliwości jest całkiem okazała, a to z pewnością nie wszystkie rozwiązania wykorzystywane przez profesjonalistów w zawodzie. Wg badań CBOS w 2009 roku 63% Polaków zaangażowało się w działalność dobroczynną, co najmniej raz, a połowa społeczeństwa – finansowo. Lista potrzeb jest wielka, ale wykorzystanie odpowiednich socjotechnik i umiejętności marketingowych i sprzedażowych pozwala na świadczenie profesjonalnych usług. Brak transparentności i działalność na pograniczu etyki biznesu, budzi pewne podejrzenia. Lubimy jednak czynić dobro i pomagać potrzebującym, warto jednak selektywnie podejść do próśb o wsparcie i mieć świadomość działań prawdziwych fundraiserów.

W Polsce najważniejszym źródłem informacji i integracji osób trudniących się fundraisingem jest Polskie Stowarzyszenie Fundraisingu. Organizuje też konferencje i szkolenia dla osób poszukujących funduszy na „dobre cele” lub mających chęć zająć się tym profesjonalnie. Ciekawie rozwija się ta nisza, leżąca na samym skraju rynku biznesowego.

share on:
Karol Król

Karol Król

Od 2010 prowadzę crowdfunding.pl i angażuję się w zrównoważony rozwój sektora finansowania społecznościowego w Polsce i w Europie. Zapraszam do dyskusji!

2 komentarze

Leave a Reply