Innowacje w start-upach i lutowy Netcamp 25-26.02.2011

share on:

W miniony weekend miałem przyjemność uczestniczyć w Netcampie – szczecińskiej inicjatywie regularnych spotkań branży IT. Cykl został doceniony przez Ministerstwo Gospodarki i uznany jednym z polskich finalistów konkursu „Europejskie Nagrody Przedsiębiorczości” organizowanego przez Komisję Europejską. Postanowiłem uczestniczyć w tym wydarzeniu, zwłaszcza, że następnego dnia (w sobotę) odbyło się szkolenie „Jak zbudować i rozwijać startup w oparciu o innowacje”. Pięknie brzmiący temat pokrywał się z moimi zainteresowaniami osobistymi i zawodowymi, w związku z czym podjąłem decyzję o podróży do Szczecina.

Netcampy są okazją do spotkań branżowych i wymiany doświadczeń. Spotkania składają się z części merytoryczno-prezentacyjnej, po której następuje czas relaksu, integracji i networkingu. Do Bussiness Clubu dotarłem z pewnym poślizgiem i nie załapałem się na miejsce, z którego było widać prezentujących, ponieważ popularność tych spotkań przewyższyła moje przypuszczenia i chętnych było po prostu za dużo. Szybki mobilny check facebooka i dowiedziałem się o livestreamingu z sesji – doskonały pomysł, a jak się później okazało – testowany po raz pierwszy. Z różnych powodów uczestniczyłem więc w spotkaniu jako widz online.

Prezentacje dotyczyły kazusów startupów i firm internetowych, które prezentowały swoje platformy i poddawały się (nierzadko krytycznej) ocenie słuchaczy i chętnie odpowiadały na pytania. Podstawowy wniosek z prezentacji to ważna umiejętność balansowania pomiędzy skrajnościami w prowadzeniu biznesu internetowego (balansowanie to zdaje się ulubione słówko Łukasza Wiewiórowskiego z Groupona) 🙂

  1. Projektujikupuj.pl będzie platformą, która umożliwi wpisanie szczegółowych wymiarów i urządzenie całego pomieszczenia oraz natychmiastowe przejście do zakupów. Wygodne i szybkie urządzenie mieszkania z okna przeglądarki to ciekawa realizacja. Dużym minusem jest to, że firma nie planuje organizacji logistyki, przez co dostawy od różnych producentów przyjdą w osobnych paczkach, ale za to ze spójnym systemem płatności, reklamacji i warunkami zakupu. Balansują między sklepem internetowym, a zintegrowaną platformą dekoratorsko-budowlaną.
  2. Reprezentant zapytaj.com.pl opowiedział o 2 latach oczekiwania na faktyczny rozwój bazy użytkowników portalu Q&A, kłopotach technologicznych  i przekonywał, że pół miliona wejść dziennie osiągnęli bez marketingu. Interesujący był opis problemu młodych spamerów na portalu. Zdaniem zapytaj.com.pl należy ich bezwartościowe wypowiedzi moderować, usuwać i dbać o jakość kontentu, a z drugiej strony ci sami użytkownicy po czasie dorastają, rozwijają się i mogą być bardzo atrakcyjnymi userami ze zbudowaną historią i credibility na portalu. Balansują między jakością i wielkością bazy użytkowników, a co za tym idzie wartością kontentu.
  3. Groupon to największy portal social shopping, który opisałem już zarówno jako firmę, jak i opisując fenomen zakupów grupowych w Polsce. Kazus ciekawy o tyle, że służy za doskonały przykład klonowania całego modelu biznesowego na, można powiedzieć, masową skalę. Prezentujący bez skrupułów przyznał, że w takim podejściu do biznesu w sieci nie ma nic złego, chociaż warto starać się oferować wartość dodaną do produktu, czy usługi w celu ucieczki przed konkurencją. Ważna jest jednak szybkość, sprawność i odpowiedź biznesu na konkretne potrzeby potencjalnych użytkowników. W Grouponie bardzo ważne jest silne zaplecze kapitałowe, co daje możliwość zatrudniania najlepszych ludzi. Co ciekawe, w polskim oddziale (wcześniej crocodeal i citydeal) nowy pracownik był zatrudniany średnio co 2 dni przez ostatnie 10 miesięcy działalności. Podstawową trudnością groupona jest balansowanie między zadowoleniem i podnoszeniem wartości dla użytkowników, a dopracowaniem oferty dla przedsiębiorców, co wcale nie jest proste, ale pozwala budować i utrwalać przwagę na silnie nasyconym i konkurencyjnym rynku.

Ciekawie zapowiadające się szkolenie okazało się świetnym warsztatem, w którym udział wzięło niewiele osób (dziwne, wszyscy myślą, że wiedzą jak być innowatorem?), ale pozwoliło to na fajną współpracę i interakcję. Łukasz Wiewiórowski w ciekawy sposób zaspokoił potrzeby interesującego grona uczestników. Był przedsiębiorca IT, przedsiębiorca nienawidzący bełkotu technicznego i komputerowego, programiści klasyczni i aplikacji facebookowych oraz reprezentanci fundacji Netcamp – każdy z otwartą głową, doświadczeniami i planami na przyszłość.

Nie chcę zdradzać szczegółów, bo to w końcu nasza przewaga, że w mieliśmy okazję w warsztatach uczestniczyć, ale napiszę kilka najciekawszych wniosków:

  • Innowacja to nie wynalazek, a odpowiedź na potrzeby klientów. Nie chodzi o to, żeby zrobić coś inaczej, niż wszyscy, ale żeby zdiagnozować potrzebę, poznać klienta, porozmawiać z nim i dać mu rozwiązanie, które bardziej mu pomoże i będzie dla niego ważniejsze od substytutów.
  • Wychwytuj megatrendy, a nie analizuj konkurencję – dopiero po odkryciu lub przeczytaniu informacji o trendzie na rynku biznesowym szukaj możliwości dla swoich kompetencji i wtedy szukaj odpowiedników technologicznych oraz konkurencji. Analiza konkurencji pokazuje jedynie staus quo i ogranicza przyszłościowe planowanie rozwoju i potencjał do osiągnięcia sukcesu.
  • Ważne jest jakie potrzeby klientów zaspokajasz i w jaki sposób z produktu, czy usługi korzystają. Często analizę grup docelowych zaczyna się od intuicyjnego, eksperckiego lub podpartego badaniami profilu demo- i psychograficznego targetu. Wszystkie pozostałe działania podporządkowujemy tej grupie strzelając sobie w kolano ograniczając możliwości biznesowe i rezygnując z potencjalnych nisz i klientów niestandardowych.
  • Zaplanuj czas na innowacyjne myślenie! Jak można pozwolić sobie na zostawienie wszystkich obowiązków i nawarstwiających się spraw „na wczoraj”? Ma to sens. Kreacja nowych pomysłów, ich ocena i być może zastosowanie w praktyce zwrócą się w przyszłości. Warto więc ustalić indywidualny dzień innowacji choćby raz w miesiącu i wykorzystać go właśnie na ten cel. Zamiast gonić za codziennymi sprawami i stać w miejscu, zostań innowatorem.

Poruszyliśmy znacznie więcej kwestii, omówiliśmy znane przykłady dobrych i złych innowacji i na chwilę wróciliśmy też do szybkiej ścieżki globalnej ekspansji Groupona, do czego odniosę się jeszcze w jednym z kolejnych postów. Organizatorom gratuluję pomysłu i życzę powodzenia w dalszych działaniach!

share on:
Karol Król

Karol Król

Od 2010 prowadzę crowdfunding.pl i angażuję się w zrównoważony rozwój sektora finansowania społecznościowego w Polsce i w Europie. Zapraszam do dyskusji!

1 Comment

Leave a Reply